Winnica „Nad Jarem” w Samborcu

Doroczny wyjazd enoturystyczny – V Winniczki 2015 odbył się w dniach 6 – 8 listopada 2015 roku. W imprezie wzięło udział 18 osób.

W piątek, 6 listopada, większość uczestników dojechała do miejscowości Koćmierzów koło Sandomierza. Nocowaliśmy w dobrych warunkach w „Zajeździe Koćmierzów”.

W sobotę, 7 listopada, już w komplecie, rozpoczęliśmy realizację programu wyjazdu. W planach mieliśmy tradycyjnie już, oprócz oglądania winnicy – wizytę w obiekcie  technicznym, niekoniecznie łatwo dostępnym, ale istotnym dla naszej cywilizacji.
Pierwszym punktem programu było zwiedzanie Elektrowni Połaniec. Oprowadzał nas kierownik działu eksploatacji elektrowni. Mogliśmy zobaczyć wszystkie etapy wytwarzania prądu – od składowisk węgla i biopaliw, poprzez ujęcie wody wiślanej, która jest wykorzystywana do chłodzenia; znaleźliśmy się na dachu kotła spalającego biomasę – na wysokości 47 metrów nad poziomem terenu, dalej – byliśmy w maszynowni, czyli tam gdzie wytwarza się prąd w potężnych turbinach i turbogeneratorach ustawionych w wielkiej hali. A na koniec – centrum dyspozycyjne elektrowni. Było i interesująco i bardzo pouczająco.

Uczestnicy V Winniczek 2015 przed wizytą w Elektrowni Połaniec

Punkt drugi programu, poniekąd najważniejszy, to odwiedziny winnicy. Winnica „Nad Jarem”, w miejscowości Samborzec – niedaleko od gościńca, w którym nocowaliśmy. Winnica – równe rzędy winorośli. Pożółkłe liście, bo to już listopad. Gdzieniegdzie, na krzakach – pojedyncze grona, całkiem smaczne.
Poczęstunek – czerwone wino, wytrawne, dobrze smakuje. Żółte sery, suszona szynka, no i kiełbaski z grilla.
Opowieści o tym, jak właściciele rozpoczęli swoją przygodę z winiarstwem. Słyszymy znajome nam z poprzednich wypraw nazwiska mistrzów winiarstwa. Powrót do gościńca i wspólne śpiewy, najwytrwalsi poszli spać o 5:30.

„Winnica nad Jarem” – Samborzec

W niedzielę, 8 listopada – program dowolny. W drodze do domów uczestnicy odwiedzili, między innymi: Sandomierz, Opatów, Ossolin, Święty Krzyż…
Na Świętym Krzyżu, cieszy oczy i serca wieża kościoła klasztornego, odbudowana po stu latach od wysadzenia w powietrze, na początku Wielkiej Wojny. Widoki z wieży wspaniałe – po kilkadziesiąt kilometrów, aż po Radom, Ostrowiec i Ożarów.

Fasada kościoła-klasztoru na Świętym Krzyżu wraz z odbudowaną wieżą

Z nadzieją na następne wyjazdy spisał i o fotografie uzupełnił:

Stefan Różycki
Koordynator Winniczek 2015