Cykl Wyjazdów „RadioStyki”

Stowarzyszenie Klub Turystyczny Elektryków STYKI
Wydział Elektryczny Politechniki Warszawskiej

Cykl Wyjazdów „RadioStyki”

Wyjazdy z tego cyklu organizowane od prawie 6 lat. Ich tematem przewodnim jest oglądanie miejsc zazwyczaj niedostępnych dla zwykłych śmiertelników – radiostacji, ośrodków nadawczych i obiektów elektroenergetycznych. Prąd elektryczny i radio są w naszym otoczeniu tak wszechobecne, jak wszechobecne były do ostatniej ćwierci dziewiętnastego wieku – krzesiwo i hubka. Krzesiwo i hubka zaniknęły stopniowo – po upowszechnieniu się szwedzkich zapałek. Prąd i radio służą nam od ponad stu lat i jakoś nie widać niczego, czym można by je zastąpić. I radiotechnika i elektrotechnika zmieniają się bardzo szybko. Starsze rodzaje radiostacji i elementy systemów elektroenergetycznych znikają z naszego otoczenia niepostrzeżenie. Stają się zabytkami. A były swojego czasu dla nas tak samo ważne i nowoczesne jak, nie przymierzając, dymarki świętokrzyskie czy śluzy umożliwiające działanie Kanału Augustowskiego.

Dlatego właśnie warto poświęcić trochę czasu i uwagi i zabytkom radiokomunikacji
i współczesnym obiektom radiowym, no i elektroenergetycznym, które niedługo, również
niepostrzeżenie, staną się zabytkami.

Stąd właśnie pomysł cyklu wyjazdów turystyczno-krajoznawczych o wspólnej nazwie: RADIOSTYKI.

Autorem koncepcji kolejnych wyjazdów jest Stefan Różycki.

Samą nazwę RADIOSTYKI zawdzięczamy Łukaszowi Komorowskiemu.

1. RadioStyki 1 – Transatlantycka Centrala Radiotelegraficzna – Warszawa Babice,
16.11.2008. Oglądaliśmy pozostałości po zbudowanej w 1922 roku, największej
przedwojennej polskiej radiostacji, która służyła utrzymywaniu stałej łączności
telegraficznej z centralą systemu znajdującą się na Long Island koło Nowego Jorku.
Antena nadawcza miała długość 4,5 kilometra a odbiorcza 17 kilometrów. Stacja
istniała do 1945 roku. Została zniszczona przez Niemców, a w PRL jej nie
odbudowano.

529Fot. 1. Żelbetonowa Radiotelegraficznej budka wartownicza przedwojennej Transatlantyckiej Centrali

2. RadioStyki 2 – Muzeum Motoryzacji w Otrębusach, teren po byłej jednostce
rakietowej z pozostałościami budowli technicznych, radiostacja Warszawa Raszyn -
8-10.05.2009 r. Obejrzeliśmy eksponaty w znakomitym Muzeum Motoryzacji
w podwarszawskich Otrębusach, po czym pojechaliśmy zabytkowym autobusem
„Jelcz” na teren po byłej jednostce rakietowej w m. Rusiec koło Nadarzyna, gdzie
spaliśmy w namiotach. Rano, po odpaleniu pierwszej i jedynej rakiety z terenu,
i w historii tej jednostki (oczywiście modelu), wyruszyliśmy do Radiowego Ośrodka
Nadawczego „Warszawa Raszyn”, który zwiedziliśmy.

530Fot. 2. Maszt radiostacji Warszawa Raszyn o wysokości 335 metrów

3. RadioStyki 3 – Stacja Krótkofalowa „Leszczynka”, 19-20.02.2011 r. Obejrzeliśmy,
po zimowej, pieszej wędrówce z Nadarzyna, jedną z największych w Polsce, a już
nieczynnych radiostacji krótkofalowych Warszawa Leszczynka.

531

Fot. 3. Konstrukcja ścianowej anteny krótkofalowej radiostacji Warszawa Leszczynka

4. RadioStyki 4 – Długofalowa Radiostacja Polskiego Radia „Solec Kujawski”, 04-
05.06.2011 r. Długofalowa radiostacja „Solec Kujawski”, skąd nadawane są audycje
Programu I Polskiego Radia znajduje się w sercu Puszczy Bydgosko-Toruńskiej.
Radiostacja zastąpiła nieistniejącą radiostację w Konstantynowie, która została
zniszczona na skutek katastrofy budowlanej w 1991 roku.

532

Fot. 4. Linia zasilająca maszty radiostacji Polskiego Radia w Solcu Kujawskim

5. RadioStyki 5 – okolice Elektrowni Jądrowej Żarnowiec, 13-15.08.2011 r. Założeniem
było obejrzenie terenu budowy elektrowni jądrowej w Żarnowcu. Wejść na teren się
nie udało, ale za to byliśmy nad morzem, zobaczyliśmy jak wyglądają instalacje do
poszukiwania gazu łupkowego, a 15 sierpnia widzieliśmy uroczystą zmianę warty
i uroczystości na Skwerze Kościuszki w Gdyni. Zwiedziliśmy także „Dar Pomorza”
i obejrzeliśmy, tylko z brzegu, niszczyciel ORP „Błyskawica”.

533

Fot. 5. ORP „Błyskawica”. Okręt odznaczony Krzyżem Virtuti Militari za swoje osiągnięcia podczas II Wojny Światowej.

6. RadioStyki 6 – Radiowo-Telewizyjne Centrum Nadawcze „Święty Krzyż”,
usytuowane, jak sama jego nazwa wskazuje na Świętym Krzyżu. 21- 23.03.2014 roku.
Całość trasy rajdu to: Nowa Słupia – Święta Katarzyna – Bodzentyn – Lasy
Siekierzyńskie i uroczysko Wykus – Wąchock. Do Centrum Nadawczego nie udało
się wejść, ale wieżę z ogromną ilością anten można było obejrzeć z bliska i posłuchać
opowieści o przeznaczeniu i zasadach działania poszczególnych systemów
nadawczych. W Świętej Katarzynie spławiliśmy Marzannę z liści, patyczków i żółtego
jaskra uczynioną.

534Fot. 6. Radiowo-Telewizyjne Centrum Nadawcze „Święty Krzyż”

7. RadioStyki 7. 20–22.06.2014 r., Radiowo-Telewizyjne Centrum Nadawcze „Sucha
Góra”, na pogórzu, koło Krosna. Mogliśmy wejść na wysoką na 120 metrów wieżę,
która jest konstrukcją nośną wielu systemów antenowych, wejść do sali nadajników
telewizyjnych i ultrakrótkofalowych, a także zajrzeć do salki, w której zgromadzono
rozmaite zabytki – od odbiornika kryształkowego „Detefon” poczynając. A impreza
była połączona ze zwiedzaniem zamku Kamieniec koło Odrzykonia, największego
drewnianego kościoła w Polsce w miejscowości Haczów, wizytą w Krośnie, no
i zabawami świętojańskimi w naszych Polanach Surowicznych oraz puszczaniem
wianków w Wisłoku.

535

Fot. 7. Radiowo-Telewizyjne Centrum Nadawcze „Sucha Góra”

RadioStyki nie do końca regularne.

Nie do końca regularne, bo ich zasadniczym tematem nie były stacje radiowe a obiekty elektroenergetyczne.

1. Rajd Nocny I Roku Wydziału Elektrycznego w Górach Świętokrzyskich. 27-
28.11.2010 r. Nocleg na Stacji Elektroenergetycznej „Kielce” o napięciach
znamionowych 400, 220 i 110 kV. Uczestnicy mogli z bliska obejrzeć urządzenia
stacji od ograniczników przepięć, poprzez odłączniki, wyłączniki, przekładniki
napięciowe i prądowe oraz transformatory a także dyspozytornię. Dla osób
zawodowo nie związanych z elektroenergetyką przesyłową – unikalna możliwość.

536

Fot. 8. Uczestnicy Rajdu Nocnego I Roku Wydziału Elektrycznego przed transformatorem
400/220/110 kV.

2. Winniczki IV. 5–7.09.2014 r. Niejako „przy okazji” kolejnej wizyty
w małopolskich winnicach odwiedziliśmy Elektrownię Wodną „Rożnów”.
Byliśmy we wnętrzu tamy, widzieliśmy obracające się wały turbin Kaplana,
układy sterowania i zabezpieczeń i przyelektrownianą stację elektroenergetyczną.
Wysłuchaliśmy opowieści o historii elektrowni oraz usłyszeliśmy, krótki
z konieczności, wykład o zasadach sterowania jej pracą. Do zapory dopłynęliśmy
statkiem. A same „Winniczki” to doroczne wyjazdy do małych, małopolskich
winnic, a więc winniczek. Opowieści ich właścicieli o sposobach pielęgnowania
winorośli i wytwarzaniu wina są po prostu pasjonujące.

537Fot. 8. Tama Elektrowni Wodnej „Rożnów”. Dopływamy do niej statkiem.

Magiczna podróż do krainy cytr

Klub Turystyczny Elektryków

STYKI”

serdecznie zaprasza na koncert pt.:

Magiczna podróż do krainy cytr”

cytry_2 strona

4 grudnia 2014 r. godz. 20:00

Kawiarnia Podróżnicza „Południk Zero”

ul. Wilcza 25, Warszawa

występują:

Grzegorz Tomaszewski – cytry

Michał Kulenty – saksofony, flety

WSTĘP WOLNY

Honorowy patronat nad koncertem objął

Dziekan Wydziału Elektrycznego Politechniki Warszawskiej

PROF. DR HAB . INŻ. LECH GRZESIAK

Inspiracją do zorganizowania koncertu jest obchodzony w roku 2014 – Rok Oskara Kolberga, znakomitego polskiego etnografa, folklorysty i kompozytora. Jest to równocześnie koncert mikołajkowy, który wprowadzi nas w cudowną atmosferę Świąt Bożego Narodzenia.

Magiczna podróż do krainy cytr” to także włączenie się „STYKÓW” w organizację obchodów 95 rocznicy powstania Wydziału Elektrycznego, a także 100-lecia Odnowienia Tradycji Politechniki Warszawskiej. Nasza Alma Mater to największa i najstarsza uczelnia techniczna w Polsce powołana do życia 15 listopada 1915 r.

Niedługo będziemy mieć także przyjemność świętowania naszego lokalnego jubileuszu – 50 lat propagowania idei krajoznawczych przez turystów – elektryków. „STYKI” od wielu lat przemierzają polskie (i nie tylko) drogi i bezdroża pokazując, że raz na jakiś czas warto zostawić zdobycze techniki i docenić piękno przyrody.

Mamy nadzieję, że to niecodzienne, muzyczne wydarzenie będzie doskonałą okazją do refleksji i na długo zapisze się w sercach wszystkich słuchaczy.

Zapraszamy serdecznie!

Grzegorz Tomaszewski

Grzegorz Tomaszewski (ur. w 1961) to obecnie jedyny systematycznie koncertujący cytrzysta w Polsce. Laureat Nagrody im. Czesława Niemena VIII Festiwalu Folkowego Polskiego Radia „Nowa Tradycja” w 2005 roku. Jako pierwszy w Polsce nagrał w 2005 r. płytę tylko na cytrach pt. „Rośnie ziele”, zawierającą kompozycje własne oraz autorskie opracowania tematów ludowych. Wykonuje też własne aranżacje polskiej muzyki klasycznej. Gra na instrumentach historycznych, z początku XX wieku. Współtworzył ważne dla polskiej sceny folkowej zespoły, m.in. Ojdana i White Garden, realizował też liczne autorskie projekty muzyczne i popularyzatorskie.

Grywa na różnych modelach cytr, przeważnie akordowych, które często sam przerabia, by dostosować je do własnych wizji muzycznych. Jeden ze swoich instrumentów zmodyfikował przez dodanie gryfu, przez co uzyskał nowe możliwości techniczne i brzmieniowe. Podstawowym modelem używanym przez Grzegorza Tomaszewskiego jest fidola Fischera – popularna w latach 20-30 XX wieku czteroakordowa cytra, na której gra się palcami, smyczkiem oraz za pomocą guzikowej klawiatury nazywanej przez twórcę instrumentu Fischera Mandoliniette. W czasie koncertów i prezentacji używa od 3 do 5 cytr, jedna z nich zbudowana została specjalnie dla artysty przez poznańskiego lutnika Stefana Niewczyka. Jest 3,5 oktawowa, chromatyczna, barwą dźwięku przypominająca fińskie kantele.

W swoim dorobku fonograficznym ma dwie płyty nagrane tylko na cytrach – „Rośnie ziele” (2005) oraz „Kuranty przeszłości” (2011), a także kilkanaście nagranych z innymi muzykami. Na przestrzeni dwudziestu ostatnich lat grał w Polsce i w siedmiu krajach europejskich reprezentując w 2006 roku Polskie Radio wraz z Michałem Kulentym (saksofony, flety) na Festiwalu Europejskiej Unii Radiowej w Kaustinen (Finlandia ) czy też szerzej polską kulturę w przedsięwzięciach organizowanych przez Konsulat Polski w Mediolanie. W roku 2010 powołał do życia Kwartet Pałucki – zespół składający się z wybitnych postaci polskiego nurtu „worldmusic”. Zespół ten w kwietniu 2014 roku – Roku Kolbergowskim przedstawił nowy program zainspirowany zapisami Kolberga pt. „Zapomniane Pieśni Pałuk”.


Fascynujące efekty osiągane są przez grę na cytrze smyczkiem, a nawet dwoma – ta technika to znak rozpoznawczy artysty. Można tę technikę usłyszeć w utworze „Inwencja na dwa smyczki”.

Artysta mieszka w Wielkopolsce, gdzie nie ma tradycji gry na cytrze . Nie przeszkadza mu to jednak tworzyć kompozycji opartych na wielkopolskich melodiach ludowych. Innymi źródłami materiału do kompozycji są melodie z Radomszczyzny i Kujaw oraz muzyka polskiego średniowiecza i renesansu.

Grzegorz Tomaszewski jest autorem kilkudziesięciu tematów skomponowanych na cytrę.

www.gregor-cytra.com

Michał Kulenty

Michał Kulenty (ur. 1956) jest kompozytorem, producentem, muzykiem multiinstrumentalistą (saksofony: ts, as, ss, fortepian, flety, klarnet, instrumenty ludowe), pedagogiem, radiowcem. Gra bardzo melodyjnie, czystym tonem. Jego sposób gry przyniósł mu miano “polskiego Garbarka”. I tak jak Garbarka, nie można go zaszufladkować jako muzyka jazzowego. Tworzy głównie muzykę z pogranicza jazzu, muzyki ludowej i sakralnej. Ukończył polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim oraz klasykę saksofonu na Warszaw-skim Uniwersytecie Muzycznym. Razem Wojciechem Niedzielą, Janem Niedzielą i Woj-ciechem Kowalewskim stworzył zespół Michał Kulenty Quartet, który nagrał dwie płyty: Polska (1990) i Głos na rozstaju (1996).

W swojej karierze współpracował m.in. z Marcinem Maseckim, Czesławem Niemenem, Yo Yo Ma, Acid Drinkers i Arką Noego. Współpracuje z orkiestrami symfonicznymi (w tym z Filharmonią Narodową), również z czołowymi zespołami jazzowymi, jest autorem muzyki teatralnej i filmowej. Dla EUROZONE MUSIC nagrał wspaniałe utwory inspirowane polską muzyką ludową.

Będąc otwartym na świat dźwięków różnych kultur, poznał wiele stylistyk muzycznych. Jego aktywność artystyczna jest wielokierunkowa.

Jest cenionym niemal w całej Europie i wielu pozaeuropejskich krajach muzykiem.

Wbrew przez lata wypowiadanym opiniom, że nie da się sensownie połączyć polskiego folkloru i jazzu on robi to ze wspaniałym efektem. Tworzy piękne, melodyjne, przesycone romantyzmem utwory.

W zeszłym roku w ramach Jazz Jamboree odbyło się wykonanie jego kolejnego dużego multimedialnego projektu “Światłość i blask”. Michał Kulenty zawarł w nim szeroką rozpiętość stylistyczną. Rozbudowany utwór „Światłość i blask” określił lakonicznie jako „koncert słowa i dźwięku”. Wystąpił z nim zespół złożony ze znakomitych jazzmanów, czwórka wokalistów, chór dziecięcy i recytujący refleksyjne teksty Kulentego aktor Aleksander Trębczyński.

Michał Kulenty jest również autorem jazzowego spektaklu “Więcej nieba” (2003 r.) , w którym udział wzięli muzycy jazzowi i nie-jazzowi, chór i Jerzy Zelnik, który recytował teksty autora.

Wśród koncertowych programów autorskich Kulentego wyróżnia się program „Nie ma miłości bez ofiary”. Obejmuje on utwory wokalne, wokalno–instrumentalne i instrumentalne inspirowane chrześcijaństwem.

http://mkulenty.kdm.pl

 cytry_1 strona